Deskowanie i folia
Wreszcie coś się dzieje;)
Wreszcie coś się dzieje;)
Zawsze wierzy się głupio ludziom. Tym razem też zawarliśmy umowę słowną z firmą dekarską (pokwitowaniem ma być rachunek za usługę i materiał), bo niby czemu jak Pan dekarz mówi, że zrobi cały dach do końca października to miałoby być inaczej. Okazuje się, że popełniliśmy ogromny błąd! Teraz czekamy już miesiąc na dokończenie dachu. Pan dekarz mówi nam co poniedziałek, że w następny poniedziałek już na pewno wejdzie i zrobi nam dach. Mija kolejny poniedziałek i znowu prace są przekładane na następny termin. A my cierpliwie czekamy, materiał leży na magazynie, okna- zamówiony montaż na 20 listopada i ogromny stres czy Pan dekarz zrobi dach przed zimą i montażem okien czy nie zrobi. Morał jest taki: Podpisana umowa to jednak jakaś mobilizacja dla wykonawcy. Dodam jeszcze tylko, że Pan dekarz polecony przez pana z hurtowni gdzie kupiliśmy materiały na dach.